Tomasz Załęcki

Radny miasta Myszkowa
Nazwy Nowych Rond w Myszkowie: Między Tożsamością a Lokalnym Zaangażowaniem

Nazwy Nowych Rond w Myszkowie: Między Tożsamością a Lokalnym Zaangażowaniem

W ostatnich latach Myszków, jak wiele innych miast, rozwija swoją infrastrukturę, wprowadzając nowe rozwiązania, w tym budując nowe ronda. Pomimo ich istotnego znaczenia dla organizacji ruchu i życia codziennego mieszkańców, przez długi czas dwie nowe inwestycje pozostawały bez oficjalnych nazw. To właśnie w ramach aktywnego zaangażowania lokalnych władz oraz mojej inicjatywy jako radnego miasta, nazwy te ostatecznie zostały zaproponowane i zaakceptowane: „Rondo Rzeczypospolitej” i „Rondo Niepodległości”. Jednakże, paradoksalnie, dyskusja nad tą kwestią na ostatniej sesji Rady Miasta odsłoniła pewne niedociągnięcia w procesie podejmowania decyzji oraz słaby stopień zaangażowania radnych w sprawy bezpośrednio dotyczące mieszkańców. Podejmuję zatem refleksję nad tą sytuacją, analizując zarówno proces nadawania nazw nowym rondom, jak i stopień zaangażowania oraz dialogu w Radzie Miasta.

Nazwy nowych rond w Myszkowie – sprawa ważna, czy nieistotna?

Od kilku lat mamy w Myszkowie dwa nowe ronda. Jednak przez te lata pozostawały one bez żadnej nazwy. Nie obrażając radnych, trzeba przyznać ze smutkiem, że nikt się tematem nie zajął. Nikt nie zaproponował nazw. Wówczas ja, jako radny miasta, wystąpiłem z propozycją nazw dla obu rond. Pierwsze rondo, przy ulicy Pułaskiego i obwodnicy, w ciągu drogi wojewódzkiej nr 791 – zaproponowałem nazwę Rondo Rzeczypospolitej i drugie rondo przy ulicy Koziegłowskiej i Letniskowej – Rondo Niepodległości. Złożyłem odpowiednie dokumenty do urzędu i otrzymałem wstępną informację o pozytywnym odzewie.

Na ostatniej sesji Rady Miasta w Myszkowie, która odbyła się ponad rok temu, nowe nazwy miały stać się jednym z tematów obrad. Nadanie nazw nowym rondom w mieście to przecież istotna kwestia. Jednakże zaskakująco mało radnych wypowiedziało się na ten temat, co może sugerować niski stopień zaangażowania w tę sprawę. W trakcie sesji przedstawiłem propozycje nazw. Pomimo pozytywnego nastawienia większości, w dyskusji wzięli udział jedynie pojedynczy radni. Warto zauważyć, że większość z nich wyraziła poparcie dla zaproponowanych nazw, jednak brakowało szerokiej debaty na ten temat. Podczas dyskusji, radna Halina Skorek-Kawka podkreśliła trafność i słuszność zaproponowanych nazw.

Niepokojącym sygnałem jest fakt, że temat nazewnictwa nowych rond, który można uznać za istotny dla lokalnej społeczności, nie wzbudził większego zainteresowania ze strony radnych. W porównaniu do innych debat, które toczyły się na sesji, dyskusja na temat nazw rond była stosunkowo cicha i niewielu radnych wzięło w niej udział. Weźmy jako przykład uchwałę przeciwko rządowi. Tym razem wszyscy dyskutowali, głosowali, bo to był ich zdaniem temat ważny. Zobaczcie, Państwo, na filmie z posiedzenia, jakie były argumenty oraz ile osób zabrało głos. 

Należy zastanowić się, dlaczego temat nazewnictwa nowych rond, który w teorii powinien być ważny dla mieszkańców miasta, nie zyskał większej uwagi na Radzie Miasta. Czyżby sprawy lokalne traciły na znaczeniu wobec innych, bardziej ogólnopolskich tematów? To pytanie pozostaje otwarte dla lokalnych władz oraz mieszkańców.

Warto również podkreślić, że pomimo braku szerokiej dyskusji na ten temat, decyzja odnośnie nazw nowych rond została ostatecznie przyjęta, a większość radnych wyraziła swoje poparcie dla zaproponowanych nazw. Jednakże niska aktywność w debacie na temat nazewnictwa nowych rond może wskazywać na potrzebę większego zaangażowania radnych w sprawy lokalne oraz zwiększenia dialogu społecznego na poziomie miejskim.

Pomimo że nazewnictwo nowych rond może wydawać się kwestią drugorzędną, warto pamiętać, że to także element budowy tożsamości miasta i może mieć wpływ na codzienne życie mieszkańców. Dlatego też ważne jest, aby sprawy takie jak nazewnictwo ulic czy rond były traktowane poważnie i angażowały mieszkańców w proces podejmowania decyzji.

Ostatecznie, istotne jest, aby dyskusje na Radzie Miasta dotyczyły nie tylko spraw krajowych czy ogólnopolskich, ale również lokalnych inicjatyw, które mogą mieć bezpośredni wpływ na życie mieszkańców.