Tomasz Załęcki

Radny miasta Myszkowa
 W sprawie porzuconych wraków samochodów na terenie miasta Myszków (98)

 W sprawie porzuconych wraków samochodów na terenie miasta Myszków (98)

Dotyczy: W sprawie porzuconych wraków samochodów na terenie miasta Myszków

W ostatnich latach problem porzuconych wraków samochodów stał się coraz bardziej palący dla mieszkańców Myszkowa. W związku z narastającą liczbą tych nieestetycznych i potencjalnie niebezpiecznych obiektów na terenie naszej gminy, jako radny, zwracam uwagę na konieczność podjęcia skutecznych działań przez władze miejskie. W ramach niniejszej interpelacji, której adresatem jest Pan Burmistrz Myszkowa, kieruję szereg pytań mających na celu zrozumienie aktualnej sytuacji oraz planowanych działań w tej sprawie.

Zauważając, że porzucone wraki samochodów nie tylko szpecą wizerunek miasta, lecz także stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego oraz środowiska naturalnego, apeluję o podjęcie skutecznych środków zaradczych. Przedstawiam również przykład działań podejmowanych przez inne miasta, takie jak Katowice czy Kraków, które skutecznie usuwają porzucone pojazdy, aby stanowić inspirację dla naszych działań.

 Interpelacja nr 98/04/2024

Na podstawie art. 24 ust. 3 ustawy o samorządzie gminnym z dnia 08 marca 1990 r. (Dz. U. z 2018 r. poz. 1432, Dz. U. z 2018 r. poz. 1349, Dz. U. z 2018 r. poz. 1000)  wnoszę o przekazanie Panu Burmistrzowi miasta Myszkowa niniejszej interpelacji i odpowiedź na nią w formie pisemnej.

Jako radny, reprezentant mieszkańców Myszkowa, na prośbę tychże mieszkańców, zwracam się z niniejszą interpelacją dotyczącą narastającego problemu porzuconych wraków samochodów, które od lat zanieczyszczają przestrzeń publiczną naszego miasta. Szczególnie niepokojąca jest sytuacja w centrum miasta. Dodatkowo brak jest tablic rejestracyjnych u niektórych z tych pojazdów, a metalowe elementy pokryte rdzą stwarzają realne zagrożenie dla dzieci i dorosłych mieszkańców.

Przypomnę, że pozostawienie wraku auta w miejscu niedozwolonym jest karalne. Właścicielowi grozi m.in. kara za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC, mandat lub grzywna za porzucenie pojazdu (gdy stwarza zagrożenie dla otoczenia) oraz poniesienie kosztów odholowania auta na parking i jego przechowania do dnia odbioru.

W związku z tym zgłaszam następujące pytania:

  1. Jaka jest liczba usuniętych wraków aut z parkingów i ulic przez Straż Miejską Myszkowa w ostatnich 5. latach?
  2. Czy Straż Miejska kontroluje na bieżąco parkingi i ulice Myszkowa, czy nie ma tam wraków aut? Jakie zamierza podejmować działania w celu usunięcia takich wraków?
  3. W jaki sposób miasto ma zamiar zapobiegać temu problemowi na przyszłość?
  4. Czy egzekwujemy kary za porzucanie aut, które są przewidziane prawem?

Uzasadnienie

Porzucone wraki samochodów nie tylko szpecą obraz miasta, ale również zajmują cenne miejsca parkingowe, co w konsekwencji utrudnia życie mieszkańcom oraz gościom odwiedzającym Myszków. Dodatkowo stanowi to zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego oraz środowiska naturalnego. Mimo grożących kar właściciele nadal porzucają swoje pojazdy, zamiast je złomować. Apeluję zatem o rozważenie wprowadzenia bardziej rygorystycznych przepisów oraz procedur, które umożliwią skuteczniejsze działania w zakresie usuwania porzuconych pojazdów i zapobiegania tego typu zjawiskom w przyszłości.

Dla przykładu proszę zerknąć np. na FB Straży Miejskiej w Katowicach i Krakowie. Tam co tydzień znikają kolejne wraki, a u nas nie. Funkcjonariusze z Katowic piszą:

Kolejne wraki zostały usunięte

Któż z nas nie widział starego, nieużywanego samochodu, o którym właściciel nie chce pamiętać. Pojazdy takie nie tylko szpecą okolicę, ale zajmują również tak cenne i poszukiwane wszędzie miejsce parkingowe, a co najważniejsze często stanowią zagrożenie dla ludzi oraz dla środowiska.

Kiedy pojazd staje się bezużyteczny, jego właściciel powinien go wyrejestrować i poddać recyklingowi. Niestety nie wszyscy tak robią i pozostawiają swój pojazd w przypadkowym miejscu, licząc na to, że nikt się nim nie zainteresuje. Takie myślenie jest błędne, ponieważ zarówno mieszkańcy, jak i strażnicy miejscy patrolujący osiedla, bacznie zwracają uwagę na wrastające w ziemię wraki.

W tym tygodniu na lawecie odjechał między innymi Mercedes z ul. Tysiąclecia, Volkswagen z ul. Uniwersyteckiej oraz Volkswagen z ul. Kotlarza. Wraki trafiły na parking strzeżony. Koszty odholowania oraz koszty postoju na płatnym parkingu ponosi właściciel. 

Działania dotyczące usuwania wraków będą systematycznie kontynuowane przez strażników miejskich z Zespołu ds. Ochrony Środowiska. W tym roku strażnicy miejscy wydali już 127 dyspozycji usunięcia pojazdu, którego stan wskazywał, że nie jest używany. Przed odholowaniem pojazdu, funkcjonariusze dokładają starań, aby skutecznie dotrzeć i powiadomić właściciela o konieczności usunięcia pojazdu. W efekcie czego w 95 przypadkach, na pisemne wnioski strażników pojazdy zostały usunięte przez samych właścicieli.