Tomasz Załęcki

Radny miasta Myszkowa
Fragment gminy Koziegłowy przy Alei Wolności wart przyłączenia do gminy Myszków

Fragment gminy Koziegłowy przy Alei Wolności wart przyłączenia do gminy Myszków

Od wielu lat władze Myszkowa mają do uregulowania kwestię, która mieszkańcom jest zapewne mało znana. Chodzi o fragment dzielnicy, leżący przy Alei Wolności od strony północnej. Administracyjnie przypisany jest on do gminy Koziegłowy, chociaż mieści się niejako w granicach naszego miasta. Ten teren, będący w mniemaniu wielu osób częścią Myszkowa, stanowi istotny element naszej lokalnej tożsamości. Proszę sobie wyobrazić, że Pomnik Poległych Mieszkańców Myszkowa stoi właśnie w tamtej okolicy. Tak, ten symboliczny zabytek, którym się od lat jako myszkowianie opiekujemy, który odzwierciedla naszą historię, dziedzictwo i tożsamość, będący miejscem gromadzącym lokalną społeczność, inspirującym do refleksji nad przeszłością i motywującym do działania w teraźniejszości – ten pomnik stoi na terenach gminy Koziegłowy. Nie każdy z Państwa o tym wcześniej wiedział?

Obecność pomnika nie tylko przypomina nam o naszych korzeniach i tradycjach, ale także buduje więź między mieszkańcami. To miejsce, gdzie spotykamy się podczas uroczystości, świętując wspólnie nasze sukcesy lub wspominając ważne wydarzenia z historii Polski. Pomnik jest również symbolem jedności społeczności, której członkowie, niezależnie od różnic czy podziałów, gromadzą się wokół niego, czując się częścią wspólnej historii i dziedzictwa. Dlatego też jest istotne, abyśmy jako mieszkańcy Myszkowa, zaangażowali się w działania mające na celu uregulowanie tej sytuacji. Wspólnie możemy działać na rzecz uwolnienia tego symbolicznego miejsca spod administracji innej gminy i przyłączenia go do naszego miasta. Zatem apeluję do wszystkich mieszkańców Myszkowa o aktywne zaangażowanie się w ten proces.

Położenie tej części Myszkowa w obrębie gminy Koziegłowy generuje szereg utrudnień i niejasności. Od kwestii związanych z opieką nad terenami zielonymi po organizację odbioru odpadów – te zagadnienia pozostają nierozwiązane lub rozwiązywane w sposób niezadowalający dla naszych mieszkańców.

Jako radny, podjąłem inicjatywę dialogu zarówno z władzami lokalnymi Myszkowa, aby lepiej zrozumieć sytuację oraz podjąć możliwe działania. W odpowiedzi na moje pytania o dotychczasowe kroki w tej sprawie otrzymałem informację o jedynie sporadycznych rozmowach, lecz braku konkretnych działań. W obliczu tej sytuacji uznaję, że najskuteczniejszym krokiem będzie zaangażowanie mieszkańców Myszkowa w proces decyzyjny dotyczący tej kwestii. Dlatego proponuję przeprowadzenie szeroko zakrojonej ankiety, która pozwoli nam zrozumieć, jakie jest stanowisko społeczności lokalnej w tej sprawie.

Jeśli większość mieszkańców wyraziłaby wolę, aby fragment gminy Koziegłowy administracyjnie należał do gminy Myszków, władze zyskają silny mandat do podjęcia dalszych kroków prawnych dla osiągnięcia tego celu. Bo inicjatywa leży przecież po naszej stronie i na pewno gmina Koziegłowy nie wystąpi do nas pierwsza z prośbą, abyśmy łaskawie przejęli jakieś jej tereny. 

Jestem przekonany, że nasze zaangażowanie i współpraca mogą przynieść pozytywne efekty, które będą z korzyścią dla wszystkich mieszkańców Myszkowa, bo wszystkie części naszego miasta będą podlegać jednej administracji, co ułatwi zarządzanie i rozwój. Dlatego zachęcam do aktywnego udziału w tym procesie i wyrażania swoich opinii w ankiecie, która będzie głównym narzędziem w podejmowaniu decyzji dotyczących przyszłości naszego miasta.

Jednakże, aby osiągnąć ostateczną decyzję, konieczne będzie większe zaangażowanie pana Burmistrza, przedstawienie w negocjacjach jasnych argumentów i korzyści. Ważne jest, aby podkreślić, że integrowanie tego historycznie myszkowskiego terenu z naszym miastem nie tylko wzmocni więzi społeczne, ale także przyczyni się do promocji dziedzictwa kulturowego i tradycji regionu. W związku z tym będziemy apelować do władz Koziegłów o dalsze otwarcie się na dyskusję i współpracę w celu znalezienia rozwiązania, które będzie korzystne dla obu społeczności. Być może trzeba będzie ten teren odkupić za symboliczną kwotę, a być może odzyskać na zasadzie przyłączenia. To wymaga decyzji również na wyższym szczeblu, zapewne ministerialnym.

Wydaje się, że ten teren, o którym mowa, nie powinien zostać sprzedany np. deweloperom. Pewnie wówczas wyrosłyby tam jakieś betonowe osiedla, a obecnie jest tam przecież piękny las. Z tego, co wszyscy pamiętamy, organizowano tam zawsze różnego rodzaju imprezy plenerowe. Mógłby tam np. powstać park podobny do Dotyku Jury. Można by na tych terenach naprawdę coś sensownego zaplanować. Pamiętajmy, że także koło pomnika jest sporo miejsca. Czekamy zatem na Państwa opinie wyrażone w ankiecie, a następnie na zdecydowane działania pana Burmistrza.

Poniżej mapa z moją propozycją, jaki teren mógłby być włączony do gminy Myszków. 

Poniżej cytat z komisji łączonych:

Radny p. Tomasz Załęcki zapytał, czy pan Burmistrz brał kiedykolwiek pod uwagę taką możliwość, żeby właśnie te tereny historycznie myszkowskie, czyli tutaj Pomnik i cała ta Leśniczanka łącznie z tym budynkiem, żeby spróbować rozmawiać z gminą Koziegłowy o tym, czy to fizycznie taka możliwość istnieje administracyjnie, odkupić to od gminy Myszków, czy chociażby uregulować to na przykład na zasadach historycznych. Czy były takie rozmowy? Są dwie możliwości albo finansowe, odkupienie za jakąś symboliczną kwotę, czy na podstawie dokumentacji historycznej udowodnić, że to jednak powinno być po naszej stronie jak ziemie odzyskane.

Burmistrz Miasta p. Włodzimierz Żak powiedział, że rozmowy były wstępne i nie były konkretne, więc trudno mi powiedzieć, żeby teraz na przykład określał stanowisko burmistrza sąsiada. Natomiast prowadziliśmy taką rozmowę i choćby nawet ulica Czarka, która jest przy Leśniczance, mieszkańcy tej ulicy są obsługiwani przez gminę Koziegłowy, są mieszkańcami gminy Koziegłowy. My nie prowadziliśmy tak skonkretyzowanych rozmów w tym zagadnieniu, o które Państwo pytacie. Koncentrowaliśmy się na tym, żeby móc pozwolić rozwijać się ośrodkowi dla bezdomnych, nie wchodziliśmy w materię. Pojawił się raz tylko taki motyw, że po bożemu, funkcjonalnie, to wszystko do obwodnicy powinno być na terenie Myszkowa, natomiast nie wyraził nikt woli ze strony Koziegłów wiążąco, rozpocznijmy, zacznijmy w tym zakresie działać, takich działań nie było. Ja nie mówię, że nie mają być, ale jak jeżeli to mnie by przyszło się tym zajmować, to ja dzisiaj Panu radnemu nie odpowiem, czy jestem za, bo muszę najpierw ocenić, jakie są plusy i minusy takiego rozwiązania. To nie jest tak, że super, weźmiemy większy teren i będziemy mieć same plusy, jedno ciągnie drugie, więc musiałbym po prostu znać analizę w jakim kierunku idziemy, ale nie mówię nie. Na tym etapie trudno żebym mówił, że jestem za, jak nie znam wszystkich parametrów.

Burmistrz Miasta p. Włodzimierz Żak : Na tych spotkaniach ja na przykład wtedy zadeklarowałem i mamy taką umowę ze Starostwem, że przejęliśmy teren, który jest objęty Pomnikiem Poległych za Ziemię Myszkowską, tam właśnie przy Leśniczance i wtedy nastąpi jakby taki podział tych nieruchomości na cztery części, jedną z tych części wzięliśmy na siebie i utrzymywanie tej nieruchomości. Nie mówię o pomniku, bo pomnik jakby z natury rzeczy ze środków wojewody, dostajemy tam około 2.000,00 zł rocznie i utrzymujemy pomnik, tylko mówię o terenie. Ten teren po prostu przejęliśmy, podpisaliśmy takie porozumienie i w tych rozmowach akcentowaliśmy, że przejmujemy ten teren z różnych przyczyn,

Radny p. Tomasz Załęcki powiedział, że pan Burmistrz w pewien sposób odpowiedział na jego pytanie, że na dzień dzisiejszy nie wie, czy jest za, czy przeciw, i że potrzebuje pan zrobić jakieś analizy na ten temat, żeby podjąć jakąkolwiek decyzję, tak to odebrałem i że rozmów przez ostatnie tych kilkanaście lat na ten temat nie było. Kwestia tylko tyle, że po bożemu dobrze byłoby, żeby to było w Myszkowie. To była taka podsumowanie dalej, nie chcę dopytywać więcej. A była taka rozmowa z panem Burmistrzem na temat tego, czy on też się wyraził w jakiś sposób, bo nie ukrywając wożenie śmieci z gminy Myszków, rozumiem, że to robi gmina Koziegłowy i te wszystkie koszty administracyjne mają też związane z tym większe. W pewien sposób może być też tak że ta część gminy Koziegłowy jest takim można powiedzieć punktem problemowym dla gminy Koziegłowy. Panie Burmistrzu nie wiem, ile Pan potrzebuje tych analiz, ale wydaje mi się, że warto też zapytać mieszkańców, czy chcieliby aby ta część Myszkowa należała do Myszkowa. Jeżeli okazałoby się, że mieszkańcy wyraziliby taką wolę, to Ja bym tutaj nie czekał na kolejne analizy tylko realizował prośbę mieszkańców Myszkowa. Wydaje mi się, że ten teren, na pewno nie byłoby dobrze gdyby został sprzedany na cele prywatne pod deweloperkę, bo pewnie tam by wyrosły jakieś duże osiedla, tam jest piękny las. Z tego co wszyscy pamiętają, były tam organizowane różnego rodzaju imprezy plenarne, mogłoby to też być dla miasta w jaki sposób miejscem, jakimś parkiem, gdzie też można byłoby tam coś zrobić zrealizować, także koło tego pomnika jest dużo miejsca. Czekam na ruch panie Burmistrzu.

Komisja Finansów i Budżetu, Komisja Oświaty, Kultury, Sportu i Rekreacji, Komisja Rozwoju, Rolnictwa, Ochrony Środowiska, Prawa i Porządku w Mieście, Komisja Zdrowia, Rodziny i Polityki Socjalnej, Posiedzenie komisji połączone.
Protokół nr 11/24 XI Posiedzenie odbyło się w dniu 15 lutego 2024 r. Obrady rozpoczęto 15 lutego 2024 r. o godz. 08:30, a zakończono o godz. 12:11 tego samego dnia.

Jako Wasz radny pragnę podzielić się refleksjami na temat sytuacji dzielnicy Myszkowa, która, jak się okazuje, w wielu aspektach nie należy do naszego miasta. Mimo jej położenia w sercu Myszkowa część tej dzielnicy administracyjnie przypisana jest gminie Koziegłowy, co stwarza szereg problemów – od opieki nad terenami zielonymi, po kwestie związane z odbiorem odpadów.

W moich staraniach o lepsze jutro dla Myszkowa podjąłem próbę dialogu z obecną władzą oraz z gminą Koziegłowy, aby zrozumieć możliwości działań w tej sprawie. Podczas ostatniej komisji wyraziłem nasze wspólne zaniepokojenie i zapytałem burmistrza o dotychczasowe inicjatywy i rozmowy z sąsiednią gminą.

W odpowiedzi usłyszałem o sporadycznych dyskusjach, ale braku konkretnych działań. To skłoniło mnie do refleksji nad sposobami aktywizacji mieszkańców Myszkowa w tej kwestii. Wierzę, że razem możemy wypracować rozwiązanie, które przybliży nas do odzyskania pełnej kontroli nad wszystkimi częściami naszego miasta.

W moim przekonaniu pierwszym krokiem powinna być szeroko zakrojona ankieta wśród mieszkańców, która pomoże zrozumieć, jak wielu z nas pragnie, aby dzielnica Myszkowa była w pełni częścią naszego miasta. Na tej podstawie moglibyśmy podjąć dalsze kroki prawne i administracyjne, aby doprowadzić do zmiany.

Zapewniam Was, że moje zaangażowanie w tę sprawę jest całkowite i niezmiennie skupione na dobru naszej wspólnoty. Jestem gotów podjąć wszelkie niezbędne działania, aby wspólnie zmierzyć się z tym wyzwaniem.

Tomasz Załęcki

Postanowiłem udać się do gminy Koziegłowy (w Myszkowie) i porozmawiać tam z mieszkańcami. Przy okazji zebrałem od mieszkańców ulicy Czarka ankiety. Wszyscy rozmówcy je wypełnili i byli za przyłączeniem terenu do Myszkowa. 

Tomasz Załęcki: Witam. Dzień dobry. Proszę mi powiedzieć, jak naprawdę jest – czy to jest mój wymysł, czy Państwo chcą się przyłączyć do Myszkowa? Jak tu u was wygląda sytuacja?

Rozmówca 1: Szczerze mówiąc, my jesteśmy oddaleni dość mocno od gminy Koziegłowy. To jest ostatnia uliczka, tak naprawdę w Myszkowie. Trudno powiedzieć, czemu należy do gminy Koziegłowy. Teraz musimy załatwiać wszystkie sprawy w urzędzie gminy w Koziegłowach, co jest dla nas uciążliwe, bo bliżej mamy do Myszkowa. A jeżeli chcemy, żeby dzieci były zapisane tutaj do szkoły, do jedynki, to muszą być gdzieś zameldowane w innym miejscu. Jakby rejonowo podlegamy pod miejscowość Postęp, więc to są takie uciążliwości, które są dla nas na co dzień. Myślę, że łatwiej by nam było, gdybyśmy należeli do Myszkowa. Odbiór odpadów, zapisanie dzieci do szkoły i wszystkie formalności. Teraz na przykład nie bardzo wiemy, do kogo tak naprawdę należy woda – czy jest pod Myszków, bo jakieś inne rzeczy są pod Koziegłowy i trzeba szukać, do kogo się zgłaszać. To są realne problemy.

T. Z.: A wie Pani, że jest taka możliwość, że wystarczy wystąpić z wnioskiem z miasta do rządu o zmianę granic administracyjnych gmin i uruchomić całą procedurę? Jeżeli jest zgoda obu gmin, to już jest duży plus. 

R.1:  A były jakieś prośby, rozmowy, z tego, co pamiętam, jak się wprowadzaliśmy. Natomiast no jakoś się tym też nie interesowaliśmy szczególnie, więc jest, jak jest. Nie zgłaszaliśmy tego do tej pory.

T.Z.: Dziękuję.

Rozmówca.2: Przykład kurierów. Na przykład dostawa jakaś jedzie najpierw do Żarek miasto na ulicę Czarka, bo w tamtej miejscowości też jest ulica Czarka, a dopiero potem nas znajduje. Dodatkowo mamy problemy jeszcze jakieś takie organizacyjne. Ze wszystkim musimy jechać do Koziegłów, na przykład do szkoły na głosowania. 

Ja mam szkołę oddaloną o 500 metrów, a muszę jechać do Koziegłów. 

T.Z.: Pani ma rację. Faktycznie i do Urzędu Gminy, i do MOPS-u przecież trzeba jechać. I do szkoły pani ma tu w linii prostej niedaleko, a pani musi jechać takie kilometry. Bardzo pani dziękuję za rozmowę.

Rozmówca.3: Dopóki burmistrzem był Leon Okraska, to był Park Leśniczanka. Odkąd przyszedł do władzy Żak, skończył się Park. Teraz jest teren zaniedbany, bezpański. 

T.Z.:  No i niewykorzystany. A przecież nie wszyscy chcą jechać na drugą stronę miasta na Dotyk Jury. Tutaj ludzie też mogliby odpoczywać.

Proszę państwa, niedługo skończy się remont Alei Wolności, wszyscy zobaczą wtedy, jak zaniedbany jest ten teren, który jest tak naprawdę wizytówką naszego miasta. Osoby, które wracają z północy naszego województwa, wjeżdżając do centrum Myszkowa, najczęściej będą wybierać tę drogę.  

Przejeżdżać będą nową, ładną drogą – Aleją Wolności – i co zobaczą na samym początku? Piękny znak „Witamy w Myszkowie”, a po prawej stronie ujrzą sypiące się rudery i zaniedbany park miejski pełen śmieci, który mógłby być parkiem miejskim i ładną wizytówką miasta.

Jetem pewny, że osoby które nie są naszymi mieszkancami, będa przekonane, że to nasze zaniedbania, naszych włodarzy, a nie innej gminy. 

Park Leśniczanka byłby idealnym uzupełnieniem Parku Dotyk Jury, który znajduje się dokładnie po przeciwnej stronie Myszkowa. Wydaje mi się, że naturalnie wiele osób korzystałoby z niego chętnie. Nie musimy mieć przecież tylko jednego parku w Myszkowie.

Więcej na temat ustaw i rozporządzeń dotyczących zmiany granic gmin w Polsce możesz znaleźć w Ustawie z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym, Rozdział 1, Przepisy ogólne.

Link


Szanowni Państwo, zwracam się do Państwa z apelem, abyście pomogli panu burmistrzowi Myszkowa w podjęciu decyzji. On sam chce wynajmować najpierw jakichś fachowców tworzących jakieś analizy, którzy będą musieli zostać przez nas hojnie opłaceni. Nam natomiast wydaje się, że bardziej znaczący jest głos mieszkańców Myszkowa, a zwłaszcza tych rodzin, które mieszkają na interesujących nas gruntach gminy Koziegłowy.

Proszę zatem o wypełnienie krótkiej ankiety.

Chodzi m.in. o to, aby mieszkańcom tamtej dzielnicy wygodniej się żyło i aby myszkowianie zyskali dodatkowy, piękny teren, którym i tak od lat się opiekują (np. Pomnik poległych mieszkańców Myszkowa).

Czy jest Pan/Pani za przyłączeniem fragmentu gminy Koziegłowy położonego przy Alei Wolności do gminy Myszków?