Analiza mojej ankiety dla mieszkańców Myszkowa – część 3
Dziś analiza mojej ankiety ujmująca proste dane liczbowe.
Wśród odpowiadających było więcej mężczyzn niż kobiet, a najchętniej brały w niej udział osoby w wieku produkcyjnym. Praktycznie nie ma odpowiedzi osób młodych, poniżej 18 roku życia. Może to nieco martwić, gdyż dzieci i młodzież są ważnymi członkami naszej społeczności i zależy mi, jako radnemu na ich zdaniu. Chcę wiedzieć co mogę dla nich zrobić, jak i kiedy. Widać dotarcie do tej grupy mieszkańców Myszkowa, oraz zainteresowanie ich badaniem, wymaga więcej wysiłku i innych może metod badawczych. To pierwsza rzecz do zapamiętania i zrobienia na przyszłość.
Podobnie sprawa ma się z płcią respondentów. Uważam, że udział kobiet w polityce jest konieczny i słuszny, i bardzo mi zależy także na ich zdaniu. W końcu ankieta moja jest po to, by poprawić życie mieszkańcom Myszkowa. Zdanie oraz opinia, każdej grupy myszkowian jest dla mnie rzeczą bardzo ważną. Być może powinienem w inny sposób do myszkowianek dotrzeć. Jest też taka możliwość, że nie pytałem o sprawy dla nich istotne. I ta kwestia jest do zapamiętania i do zrobienia.
Wśród ankietowanych dominowali mieszkańcy Ciszówki, Mijaczowa i Nowej Wsi.
Życie w swych dzielnicach oceniało pozytywnie 50 % ankietowanych zaś negatywnie 35 %. Nie miało zdania prawie prawie 15 procent badanych.
Jeśli chodzi o to, które ze wskazanych płaszczyzn funkcjonowania miasta wyróżniają Myszków pozytywnie, a które negatywnie negatywnie, to odpowiedzi rozkładają się tak jak poniżej :
Widać tutaj wyraźnie, że poza dostępem do żłobków i przedszkoli,edukacją, ofertą dla seniorów oraz handlem, większość elementów funkcjonowania miasta ocenianych jest raczej negatywnie, z zastrzeżeniem, że różny jest stopień niezadowolenia z danej, problematycznej kwestii. Nie wystawia to miastu – a raczej jego władzom najlepszej opinii niestety. I te akurat wyniki ankiety, i burmistrz, i radni muszą sobie wziąć szczególnie do serca.
Na pytanie czy mieszkańcy powinni mieć wpływ na lokalne władze i to co one robią większość respondentów ( 89 % ) odpowiedziała,że oczywiście tak. Dobrze to świadczy o świadomości obywatelskiej badanych. Ale może nie najlepiej o tym, czy władze nasze słuchają głosu swoich wyborców. Bo gdyby tak było – ludzie nie widzieliby chyba konieczności zmian.
Cenne są też dane dotyczące tego jak mieszkańcy Myszkowa kontaktują się ze swoimi samorządowcami. Burmistrzem, radnymi, urzędnikami. Aż 64 % preferuje kontakt osobisty, telefonicznie załatwia sprawy 35 % a przez internet 21 %. Widać tutaj wyraźnie, że wobec wyzwań XXI wieku ( także zdrowotnych ) warto rozwijać zdalne kanały kontaktu : obywatele – urząd, i pracować nad zwiększeniem możliwości załatwiania spraw urzędowych przez internet. Tak jest po prostu łatwiej, wygodniej, no i zdrowiej w obecnej sytuacji.
W następnym tygodniu dokonam całościowego podsumowania ankiety i skonkretyzuję wnioski, które z niej powinny wynikać dla nas wszystkich : władz miasta , radnych i mieszkańców naszego pięknego miasta.
Radny Myszkowa – Tomasz Załęcki